Składniki:spód
- 400 g ciasteczek digestive (czyli ciasteczek pełnoziarnistych)
- 150 g rozpuszczonego masła
- 1200 g sera trzykrotnie zmielonego
- 200 g gorzkiej czekolady lub pól na pół z mleczną
- 2 szkl. cukru pudru - można dać mniej
- 8 jajek
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 400 g. jogurtu greckiego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 200 g suszonych śliwek
- 1/3 szkl. amaretto
2. Śliwki pokroić w małą kostkę, namoczyć ok. 3 godz. wcześniej- w rumie lub w wodzie. Następnie namoczone śliwki wraz z amaretto podgrzewać na małym ogniu kilka minut, aż się lekko podgrzeją. Przestudzić.
3. W rondelku doprowadzić do wrzenia 7 łyżek mleka 3,2%. Wyłączyć gaz i wrzucić połamaną w kostki czekoladę .Zostawić pod przykryciem na ok.5 min. Następnie wrzucić śliwki z amaretto i wszystko wymieszać.
4. Do miski włożyć 4 żółtka i 4 całe jajka zmiksować z cukrem pudrem, dodać śliwki z czekoladą, ser, jogurt, mąkę ziemniaczaną, przyprawę do piernika. Wszystko dobrze zmiksować do połączenia. Przełożyć masę na blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. Piec około 1,5 godziny. Uchylić piekarnik i zostawić ciasto do przestudzenia a następnie wstawić do lodówki na kilka godzin/lub na całą noc. Można polać polewą czekoladową…
Ależ ma cudowną konsystencję! Kocham takie serniki :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
piękne foty:) Nowy sprzęt?:)
OdpowiedzUsuńDzięki staram się jak mogę. To nie sprzęt to inne spojrzenie na fotografię kulinarną:)
OdpowiedzUsuń